Dla kogo?
Teraz dla Adasia Nawoja z Wiewiórki. Chłopiec urodził się z zanikiem nerwu wzrokowego, dostrzega jedynie zarys konturów przedmiotów, światło. Pozostaje pod ciągłą opieką lekarzy okulistów ze szpitala w Katowicach. By mógł dalej uczyć się niezbędna jest maszyna brajlowska, na której mógłby pracować w domu. Zbierając zakrętki, pomożemy Adasiowi zakupić maszynę do pisania.
Ile?
W skupie za tonę nakrętek można dostać 800 – 1100 zł. By uzbierać na maszynę brajlowską, trzeba więc 2,5 tony plastiku. Zatem aby zbieranie nakrętek przynosiło wymierne efekty, trzeba to robić na dużą skalę. Czy to się udaje? Tak. Zwłaszcza, że codziennie korzystamy z plastikowych butelek po napojach, środkach chemicznych, kremach, kawach, pastach, mlekach itp.
Kto?
Akcja zbierania zakrętek prowadzona przez nasze stowarzyszenie jest otwarta i cykliczna a pieniądze z zebranych zakrętek w 100% trafią wyłącznie na pomoc dla Adasia. Wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób angażują się w akcję (gromadzenie zakrętek, transport, koordynowanie, promocja, składowanie, załadunek) pracują jako wolontariusze. Zbierają z nami mieszkańcy gminy Żyraków, powiatu dębickiego, szczególnie aktywnie w akcję włączają się szkoły, pomagają przedsiębiorcy i lokalny samorząd oraz inne instytucje (ośrodek zdrowia, urząd gminy, zakład karny). Ostatnio dołączył do nas Bank WBK.
Dlaczego?
Bo każdy gest, nawet najdrobniejszy zmienia świat… czyjś świat…